Szukaj

wtorek, 15 maja 2012

Open Stage 2012


Kolejny Open Stage na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim mamy za sobą!
Młodzi twórcy lubelskiej sceny, nie tylko muzycznej, mogli zaprezentować się szerszej publiczności na Auli Kardynała Wyszyńskiego w poniedziałkowy wieczór. Występy artystów oficjalnie otworzył jeden z prorektorów KUL przy asyście przewodniczącego Samorządu Studentów. Później na scenie brylowali już tylko wokaliści, zespoły muzyczne, tancerze. Występy tegorocznych finalistów uświetniły pokazy umiejętności ubiegłorocznych gwiazd finału. Najważniejsza jednak była szesnastka finalistów Open Stage 2012. Repertuar był różnorodny. Od starych, wydawać by się mogło dawno już zapomnianych utworów po hip hop, akrobatykę, kabaret aż po taniec pod wieloma postaciami. Widzowie, którzy wypełnili Aulę lubelskiego uniwersytetu po brzegi nie narzekali zatem na nudę. Każdy mógł tu znaleźć coś dla siebie. Nie było występu, którego nie wieńczyłyby gromkie brawa. Z największym entuzjazmem ze strony publiczności spotkało się to, co zaprezentowali Agnieszka Dębińska, wykonująca Taniec w operze, Katarzyny Bryk wraz z Agnieszką Krzysztofiak, które zaprezentowały „Learning to Ely” a także rap w wydaniu Kamila Słomki. Ostatecznie w wyniku głosowania nagrodę publiczności otrzymały Katarzyna Bryk i Agnieszka Krzysztofik, które pokazały akrobatykę na szarfach. Podczas gdy jury debatowało nad wyłonieniem zwycięzcy widzów zabawiał beatboxer Blady Kris, finalista Mam Talent. Werdyktem jury, w skład którego wchodzili Ewa Żukowska, Justyna Żukowska i Mietek Jurecki zwycięzcą został zespół Spiritual Project, który wykonał piosenkę „Life is Worth it”. Nagrodą główną w konkursie było 1500 zł, które wokaliści triumfującego zespołu zamierzają przeznaczyć na wydanie debiutanckiej płyty. Wybór jury spotkał się z aplauzem ze strony publiczności, która po finale Open Stage udała się na dziedziniec Gmachu Głównego KUL, gdzie odbywał się przygotowany przez Konwencje Żonglerską pokaz Fireshow.

Gościnnie Patrycja Bereta

fot. Patrycja Bereta

fot. Patrycja Bereta

fot. Patrycja Bereta
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz